czwartek, 26 lutego 2015

No to zaczynajmy...

Nie ma rady, pierwszy post musi być niezręczny.
Cześć, mam na imię... mam ... lat i pochodzę z ... - brzmi jak formułka ze spotkań AA.
Nie czuję potrzeby pisania moich danych osobowych, zresztą to i tak nikogo nie zainteresuje. Równie dobrze mogę mieć 12 lat i pochodzić z Kózkowa Dolnego albo mieć 43 lata i mieszkać w Australii.
Dlaczego założyłam bloga? Żeby zgromadzić w jednym miejscu wszystkie książki, które warto przeczytać, wszystkie filmy, które warto obejrzeć oraz muzykę (niekoniecznie popularną), którą mogłabym polecić każdemu. Taki zbiór inspiracji. Będzie literatura i kino, będzie muzyka i fotografia, będą przepisy, linki do stron internetowych oraz relacje z podróży... jednym słowem WSZYSTKO.
Na dzisiaj wystarczy. Pierwszy post tak bardzo o niczym. No cóż... jutro będzie lepiej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz